Imię i nazwisko: Agnar

Pseudonim: Bestia

Wiek: 24 lata

Pochodzenie: Norwegia

Wygląd: Agnar różni się od ludzi z którymi ma do czynienia, on nie interesuje się modą a tym bardziej nie ubiera się tak jak inni. Ubrany chodzi w niedźwiedzią skórę i skórzane spodnie. Tors zawsze odsłonięty a przy pasie czaszki swoich wrogów oraz dwa krótkie miecze. Do tego kaptur na głowie by osłonić pionową bliznę przez lewe oko. Ma długie czarne włosy i przenikliwe spojrzenie, zazwyczaj uśmiechnięty.


Opis charakteru: Uśmiechnięty, pomocny, spokojny- nigdy nie miał problemów z burdami w barze z racji tego że ludzie go nie zaczepiają.

Profesja: Wojownik

Krótka historia: Agnar urodził się na dalekiej północy Norwegii gdzie jeszcze utrzymała się jako taka cywilizacja wikingów. Wychowano go w tradycyjny sposób szkoląc w walce zarówno toporem jak i mieczem. Kiedy osiągnął wiek męski i zaczął pracować na własny rachunek, wysłano go wraz z innymi śmiałkami na poszukiwania czegoś co pomoże odbudować dawniej potężną nacje wikingów. Niestety jego statek rozbił się u wybrzeża. Anglii a on sam dostał się w ręce handlarzy niewolników z prostej przyczyny- był nieprzytomny i nie miał jak się bronić. Był dobrze zbudowany, zdrowy i młody a do tego nietypowy więc w krótkim czasie dostał się w łapy zamożnej pani, której mąż już nie wystarczał. Zupełnie nie odnajdywał się w nowym świecie a tym bardziej nie miał zamiaru spełniać zachcianek starszej kobiety. Nie pozwalały mu na to zasady moralne i honor. Kobieta stwierdziła że „towar” jest zepsuty i wyrzuciła go na ulice. Jak można się było domyślić odszukał swych dawnych oprawców i zabrał swoje rzeczy przy okazji ich zabijając. Kto wie może ich czaszki wiszą przy jego pasie.

Dodatkowe informacje: Nie odnajduje się w nowym świecie, ostatnio rozsmakował się w czekoladzie

Czekolaaadaaaa.
Akceptuję, chociaż mógłbyś napisać w jaki sposób się dostał na statek. :)